Wód opadowych nie wolno wprowadzać do kanalizacji sanitarnej. Podłączenie do kanalizacji sanitarnej rynien, odwodnień z terenów utwardzonych, drenaży i przelewów ze zbiorników magazynowania wody jest zabronione. Zabrania tego ustawa. Ale to nie jest główny powód, dla którego „EKOWOD” chce skontrolować nielegalne przyłącza. Kolejny raz po ulewnych deszczach doszło do przepełnienia kanalizacji sanitarnej oraz zalania przepompowni ścieków, skutkiem tego było zalewanie pobliskich nieruchomości. Sytuacja przepełnienia kanalizacji sanitarnej jest niebezpieczna, może doprowadzić do skażenia terenu. Deszczówka odprowadzona do kanalizacji sanitarnej, a następnie do oczyszczalni ścieków, zwiększa ilość ścieków komunalnych, które muszą być oczyszczone, co generuje dodatkowe koszty.
Spółka „EKOWOD” w ramach swoich działań zajmuje się maksymalnym ograniczeniem tego procederu, gdyż każdy taki przypadek wywołuje szkodę majątkową z tytułu niezrekompensowania kosztów eksploatacyjnych pracujących przepompowni oraz oczyszczalni ścieków. Aby uniknąć tego typu sytuacji apelujemy do właścicieli posesji o nieodprowadzanie wód opadowych i drenażowych do kanalizacji sanitarnej i natychmiastowe zlikwidowanie nielegalnych podłączeń.
Magazynujmy swoją wodę opadową, bezmyślnie się jej nie pozbywajmy. Są programy, które pozwalają na dofinansowanie budowy instalacji do zatrzymywania deszczówki – Program Moja Woda | Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Opolu (wfosigw.opole.pl)
Jednocześnie informujemy, że będą trwały kontrole w postaci „zadymiania” prowadzone przez pracowników spółki „EKOWOD” pod kątem odprowadzania wód opadowych i drenażowych z terenu nieruchomości, a każdy ujawniony przypadek odprowadzania tych wód będzie podstawą do złożenia zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa wynikającego z art. 28 ust. 4a w związku z art. 9 ust.1 ustawy z dnia 7 czerwca 2001 r. o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków (t.j. Dz.U. z 2019 r. poz. 1437). Nadmieniamy, że w ostatnich dniach takie przypadki zostały ujawnione. Informujemy, że za naruszenie w/w zakazu grozi kara ograniczenia wolności albo grzywna do 10.000 zł.